Piersi w ciąży uwrażliwiają się na dotyk do tego stopnia, że leżenie na brzuchu może stać się bolesnym doznaniem. Edipresse Brzuch i piersi w 3 tygodniu ciąży. W 3 tygodniu ciąży twoje piersi mogą wyglądać inaczej niż zwykle przed miesiączką. Możesz dostrzec m.in.: lekkie mrowienie w piersiach; obrzmienie piersi Ciąża to wyjątkowy czas w życiu kobiety. Nic dziwnego, że powstaje wtedy wiele wątpliwości, zwłaszcza u mam, które rodzą po raz pierwszy. Kobiety w ciąży potrzebują potwierdzenia, że wszystko jest w porządku i odpowiedzi na nurtujące je problemy. Jakie są najczęstsze pytania i wątpliwości kobiet w ciąży? 1. W instrukcji testu ciążowego jest napisane, aby wykonywać go rano. Czy jeśli zrobię test po południu, to może pokazać brak ciąży pomimo ciąży? – Może się tak zdarzyć na samym początku ciąży. Testy wykrywają w moczu stężenie beta-hCG – hormonu, którego ilość w ciąży wzrasta w kolejnych tygodniach. W porannym, zagęszczonym moczu, stężenie beta-hCG jest po prostu najwyższe. Dlatego w pierwszych tygodniach po zapłodnieniu najbardziej wiarygodny jest test ciążowy wykonany z wykorzystaniem porannego moczu. Z czasem test wypadnie dodatnio bez względu na porę dnia. 2. Przygotowywałam się do ciąży, wyniki badań mam prawidłowe, pierwsze USG wypadło dobrze, nic złego się nie dzieje, a mimo to lekarz zapisał mi preparat na podtrzymanie ciąży. Po co? – Zapewne chodzi o pochodną progesteronu – hormonu podtrzymującego ciążę. Kobiety otrzymują go zwykle na początku ciąży, gdy występują objawy, które mogą sugerować zagrożenie ciąży, np. plamienie, bóle brzucha, torbiele jajników. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, wyniki badań są dobre i nic niepokojącego się nie dzieje, nie ma powodu, aby przyjmować preparaty podtrzymujące ciążę. Warto wyjaśnić tę kwestię z prowadzącym ciążę ginekologiem, aby nie brać leku „na wszelki wypadek”. 3. Jestem w 12. tygodniu ciąży. Okropnie boli mnie ząb, bo niestety nie wyleczyłam go przed ciążą. Czy teraz mogę leczyć próchnicę? Czy mogę dostać znieczulenie? Co powinnam zrobić, jeśli stomatolog zaleci prześwietlenie? – Ząb trzeba bezwzględnie wyleczyć. To konieczne. Próchnica jest potencjalnym źródłem infekcji, która może rozejść się po całym organizmie, a nawet wywołać sepsę i zagrozić bezpieczeństwu mamy i dziecka. W czasie ciąży można zastosować znieczulenie (ważne, aby nie zawierało adrenaliny). Oczywiście już na początku wizyty trzeba poinformować dentystę o ciąży. Co do zdjęcia rentgenowskiego, lepiej go unikać. Jeśli jednak lekarz stwierdzi, że jest bezwzględnie konieczne, można je zrobić. Brzuch trzeba wtedy osłonić przed promieniami rentgenowskimi specjalnym fartuchem. 4. Ciągle jestem głodna, a to dopiero początek ciąży. Już przytyłam 3 kg. Nie potrafię sobie jednak niczego odmówić. Czy to źle? – Niestety, nie najlepiej. Co prawda zwiększony apetyt to częsta „przypadłość” ciężarnych, ale trzeba trzymać go w ryzach. W przeciwnym razie grozi to sporą nadwagą, a co za tym idzie, wzrostem ryzyka rozwoju nadciśnienia, żylaków nóg, hemoroidów, stłuszczenia wątroby. Poza tym nadwaga to też problem kosmetyczny. Lepiej więc poskromić nieco apetyt, a gdy to trudne, przynajmniej go oszukać. Wystarczy wtedy zamiast słodyczy, potraw smażonych i tuczących – zjadać więcej warzyw, pić wodę mineralną, chrupać jabłka i krążki ryżowe. I nie zapominać o ruchu! Codzienny spacer lub gimnastyka pozwolą zachować formę i nie przytyć ponad miarę. 5. Jakie jest prawidłowe ciśnienie tętnicze w ciąży? – Normy ciśnienia tętniczego są takie same dla wszystkich dorosłych – bez względu na wiek i stan, czyli skurczowe (górne) poniżej 140, a rozkurczowe (dolne) poniżej 90. Idealne ciśnienie to 120/80 mmHg. Nadciśnienie w ciąży, czyli 140/90 mmHg lub więcej (wystarczy przekroczenie jednej z tych wartości) jest groźne dla dziecka. Może zaburzać rozwój ciąży. Dlatego lekarz powinien mierzyć ciśnienie ciężarnej podczas każdej wizyty. Jeśli lekarz nie stwierdził nieprawidłowych wartości, nie ma powodu do niepokoju. Ale zbyt wysokie ciśnienie trzeba leczyć. Stosuje się doustne leki, bezpieczne dla mamy i dziecka. Szczególny niepokój wzbudza nadciśnienie, któremu towarzyszą obrzęki i obecność białka w moczu. To stan wymagający leczenia, często w szpitalu. 6. Czy w czasie ciąży mogę chodzić na basen? – Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, nie ma powodu, aby rezygnować z wizyt na basenie. Pobyt w wodzie odciąża kręgosłup, łagodzi bóle w krzyżu, rozluźnia mięśnie, relaksuje i poprawia nastrój. Jedyne zastrzeżenie dotyczy czystości basenu. Lepiej wybrać taki, który cieszy się dobrą opinią lub gdzie prowadzone są zajęcia dla ciężarnych. Łatwiej wtedy uniknąć infekcji intymnych. 7. Jestem w pierwszym trymestrze ciąży. Choruję na niedoczynność tarczycy. Po zajściu w ciążę wyniki badań, zwłaszcza TSH, stale się wahają. Lekarka znów zwiększyła dawkę leku. Czy powinnam się martwić, że to zaszkodzi dziecku? – Przede wszystkim trzeba zachować spokój. Wahania TSH i zwiększanie dawki hormonów tarczycy w ciąży nie są niczym nadzwyczajnym. Zmianie ulega przecież cała gospodarka hormonalna, a hormony tarczycy mają wpływ na cały organizm. W pierwszym i drugim trymestrze TSH nie powinno przekraczać 2,5, w trzecim 3,0. Niewielkie wahania nie są groźne. Zapewne wkrótce wszystko się unormuje, a w kolejnych trymestrach pewnie niezbędna będzie znów zmiana dawki leku. Najważniejsze, aby wykonywać regularnie badania TSH (nie rzadziej niż co 4 tygodnie, jeśli jest prawidłowe, lub minimum co 6 tygodni przy dwóch kolejnych wynikach mieszczących się w wyznaczonych granicach), a także USG ciąży, i słuchać zaleceń lekarza. Na pewno nic złego się nie stanie, dziecko urodzi się zdrowe. 8. Uwielbiam gorące kąpiele. Bardzo mnie relaksują. Czy w ciąży mogę nadal z nich korzystać? – Lepiej tego unikać. Ciepło może powodować przekrwienie tkanek, co jest niekorzystne w czasie ciąży. Może to skutkować omdleniami, krwawieniem z dróg rodnych, a w skrajnym przypadku nawet utratą ciąży. Z tego samego powodu lepiej zrezygnować z pobytu w saunie i solarium. 9. Jestem na półmetku ciąży. Cały czas przyjmuję kwas foliowy – zaczęłam jeszcze przed ciążą. Lekarz zalecił odstawienie leku. Czy to na pewno dobry pomysł? – Zdecydowanie tak. Niedobór kwasu foliowego stwarza największe ryzyko na początku ciąży. Może przyczynić się do rozwoju wad cewy nerwowej dziecka. Jeśli kobieta przyjmowała preparat już przed ciążą i w ciąży, nie ma powodu, aby dalej go zażywać. Z całą pewnością nie cierpi z powodu niedoboru tej witaminy, a wszystkie narządy dziecka już się ukształtowały. Nie ma więc obaw, że wykształcą się nieprawidłowo. Teraz będą tylko dojrzewać. 10. Myślę o zapisaniu się do szkoły rodzenia. Czy warto? – Warto, zwłaszcza przed pierwszym porodem w życiu. W szkole rodzenia zajęcia prowadzą położne, lekarze (ginekolodzy, pediatrzy), psycholodzy. Można z nimi swobodnie porozmawiać o wielu kwestiach, np. lęku przed porodem czy szczepieniach niemowlęcia. Poza tym ciężarna może nauczyć się różnych technik wspomagania porodu, jak choćby prawidłowego oddychania. Kobiety spotykają w szkole rodzenia inne ciężarne, które mają podobne rozterki. Takie znajomości bywają cenne. Do szkoły rodzenia najlepiej zapisać się pod koniec drugiego trymestru. 11. Jestem po czterdziestce. Lekarz zaproponował mi amniopunkcję. Czy poddać się badaniu? – Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony badanie pozwala wykryć nieprawidłowości genetyczne u dziecka, których ryzyko u kobiet po 35. roku jest zwiększone. Z drugiej strony – jest inwazyjne i niesie pewne ryzyko (raz na sto przypadków dochodzi do poronienia). Chyba kluczową kwestią przed podjęciem decyzji jest odpowiedź na pytanie: co zrobisz, gdyby okazało się, że dziecko jest chore. Czy ta wiedza miałaby wpływ na dalsze decyzje dotyczące ciąży? Przed podjęciem decyzji warto uwzględnić także wyniki badania USG i testu PAPP-A. Sprawdź też: Domowe testy: które badania w ciąży możesz zrobić sama? 12. Podobno w ciąży nie wolno jeść serów pleśniowych. A ja je tak uwielbiam! Może choć na ciepło… – Sery te mogą zawierać listerie, bakterie groźne dla dziecka. Dlatego lepiej ich unikać. Dotyczy to także serów na ciepło. Zwykle są one jedynie podgrzane, a nie ugotowane w wysokiej temperaturze. Z tego samego powodu lepiej zrezygnować z surowego mięsa, pasztetów i innych niezabezpieczonych opakowaniem produktów, które leżą w lodówce, gotowe do bezpośredniego spożycia. 13. Czuję się świetnie, nic mi nie dolega, a ginekolog zalecił mi dziwny test z piciem okropnie słodkiego płynu. Czy to konieczne? – Zdecydowanie tak. W ciąży wszelkie choroby mogą mieć poważne skutki. Jedną z nich jest cukrzyca. Ale gdy zostanie wcześnie wykryta, można zapobiec negatywnym skutkom zarówno u dziecka, jak i u mamy. Dlatego między 24. a 28. tygodniem ciąży lekarz zleca nie tylko badanie stężenia cukru na czczo, ale także w określonym czasie po wypiciu 75 g glukozy. Badanie oprócz cukrzycy umożliwia wykrycie także stanu przedcukrzycowego, który może nie dawać żadnych dolegliwości. Wprowadzona w porę stosowna dieta zapobiega rozwojowi choroby i jej niekorzystnym skutkom. Dlatego, pomimo dobrego samopoczucia, test trzeba wykonać. Lampka wina do kolacji? Absolutnie nie! Nikt nie neguje faktu, że częste picie alkoholu jest w ciąży niewskazane. Pojawiają się jednak głosy, że niewielka ilość nie zaszkodzi. Problem w tym, że nikt nie określił, co to znaczy „niewielka ilość”. Nawet jedna lampka wina lub mały kufelek piwa z łatwością przenikają przez łożysko do dziecka. Alkohol we krwi płodu osiąga wyższe stężenie niż u mamy, bo wątroba malca nie jest jeszcze na tyle sprawna, by poradzić sobie z „przerobieniem” wyskokowego napoju. 14. Chciałabym uniknąć nacięcia krocza. Podobno można jakoś masować te okolice? – Masowanie krocza sprawia, że tkanka jest bardziej elastyczna i podatna na rozciąganie. Dzięki temu maleje prawdopodobieństwo konieczności nacięcia, a także samoistnego pęknięcia krocza. Codziennie warto masować miejsce między odbytem a ujściem pochwy. Najlepiej jedną nogę oprzeć na brzegu wanny i kciukiem od strony pochwy, a palcem wskazujący od zewnątrz masować tę okolicę codziennie przez kilka minut. Warto do tego użyć oliwki dla niemowląt, olejku z migdałów, kiełków pszenicy lub zwykłej oliwy z oliwek. 15. Jestem w końcu 8. miesiąca ciąży. Mam wrażenie, że od dwóch dni moje dziecko niewiele się rusza. Czy powinnam się tym martwić? – Raczej nie. Po prostu w tak zaawansowanej ciąży dziecko ma mniej miejsca. Bywa, że gdy dziecko się wierci, mama jest czymś pochłonięta, np. pracą, a gdy wsłuchuje się w brzuch, dziecko akurat śpi. Stąd poczucie, że jest mniej aktywny. Dobra rada: możesz liczyć codziennie ruchy dziecka, najlepiej po obiedzie, przez godzinę. Powinno ich być 10. Jeśli ruchów będzie mniej, skontaktuj się z lekarzem, zwłaszcza jeśli w brzuchu panuje cisza. 16. Jestem w 33. tygodniu ciąży. USG wykazało, że mój synek jest w brzuchu pupą do dołu, a główką do góry. Czy czeka mnie cesarka? – Dziecko może się jeszcze obrócić i ustawić do porodu główką w dół. Ma jeszcze trochę czasu, bo zwykle układa się w ostatecznej pozycji w 36., a czasem w 37. tygodniu ciąży. Warto podkreślić, że położenie pupą do dołu nie zawsze jest wskazaniem do cesarki. Póki co, najlepiej cierpliwie poczekać. Poród naturalny jest wciąż możliwy. Sprawdź też: Obowiązkowe badania w ciąży na NFZ: bezpłatne badania 17. Zdarzyło mi się popuścić mocz, gdy kichnęłam. To bardzo krępujące. Czy coś ze mną jest nie tak? – Na początek warto wykluczyć zakażenie układu moczowego. Jeśli badanie moczu jest prawidłowe, zapewne nie ma powodu do zmartwień. Po prostu pod koniec ciąży macica naciska na pęcherz moczowy, a jednocześnie mięśnie dna miednicy stają się luźniejsze. W efekcie podczas kichnięcia, kaszlnięcia czy śmiechu może się zdarzyć popuszczanie moczu. By temu zapobiec, warto regularnie ćwiczyć mięśnie dna miednicy. W przeciwnym razie pozostaje tylko stosowanie wkładek higienicznych. 18. Po co w czasie porodu przebija się pęcherz płodowy? – Zwykle pęcherz sam pęka w trakcie porodu. Czasem jednak, aby przyspieszyć poród, gdy pęcherz sam nie chce pęknąć w odpowiednim czasie, przebija się go specjalnym narzędziem, uwalniając wody płodowe. Zdarza się tak, gdy błony płodowe są bardzo mocne. Trzeba wtedy wspomóc nieco naturę. To zupełnie niebolesne i bezpieczne zarówno dla dziecka, jak i dla mamy. miesięcznik "M jak mama" Przez Gosc__, 10 Lipiec w Gwiazdy / TV / Kino. 196 odpowiedzi. 57475 wyświetleń. ewa.kulak60@wp.pl. 17 minut temu. Chodzi mi nie o objawy ciąży, a bardziej o to, co się czuje. Wiadomo, że
Artykuły / Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego? Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego? „Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają że być może zaszły w ciążę. Pierwsze objawy ciąży często są bardzo podobne do tych, które w normalnym, nieciążowym cyklu, występują u wielu kobiet tuż przed miesiączką. Dzieje się tak bowiem dlatego, że za pierwsze objawy ciąży odpowiedzialne są te same hormony (głównie progesteron), które normalnie występują w drugiej części cyklu miesiączkowego. Nie wszystko jednak stracone - podczas ciąży poziom progesteronu wzrasta dużo powyżej normalnego poziomu z drugiej fazy cyklu, dlatego też również pierwsze objawy ciąży, pomimo że podobne do objawów napięcia przedmiesiączkowego (PMS), w cyklu ciążowym często są po prostu dużo bardziej wyraziste niż normalnie. Pierwsze objawy ciąży, które pojawiają się w początkowych tygodniach ciąży to: Plamienie implantacyjne – jest to plamienie, które w przypadku ciąży występuje u ok. 20-30% kobiet. Pojawia się ono zazwyczaj po około 7-10 dniach po owulacji, czyli około tydzień przed terminem spodziewanej miesiączki. Przyczyną plamienia może być zagnieżdżanie się zapłodnionej komórki jajowej w błonie śluzowej macicy. Plamienie to jest zazwyczaj słabe, jasnoczerwone lub brązowe i trwa nie dłużej niż jeden dzień. Wrażliwe piersi – jednym z pierwszych objawów ciąży są wrażliwe, nabrzmiałe, wręcz niekiedy bolesne na dotyk piersi. Często towarzyszy temu również uczucie ciężkości piersi. Jeśli zwykle nie odczuwasz przed miesiączką bólu piersi, a tym razem z trudem jesteś w stanie zapiąć biustonosz, może to być dobry znak! Wrażliwość piersi występuje relatywnie często we wczesnej ciąży i spowodowana jest głównie zwiększoną ilością hormonów w ciele kobiety. Nadmierne zmęczenie – uczucie zmęczenia, a wręcz prawdziwego wyczerpania i towarzysząca mu senność może występować już na bardzo wczesnym etapie ciąży, nawet jeszcze przed wystąpieniem spodziewanego terminu miesiączki. Jeśli rano nie jesteś w stanie wstać z łóżka, a wieczorem zasypiasz jeszcze przed dobranocką, być może odpowiedzialny za to jest nagły wzrost poziomu progesteronu we krwi, który ma miejsce podczas ciąży. Mdłości i wymioty – u większości kobiet pojawiają się nie wcześniej niż po około miesiącu po zapłodnieniu, czyli około dwóch tygodni po terminie spodziewanej miesiączki. Wbrew potocznej nazwie poranne mdłości nie występują tylko rano, ale zazwyczaj przez cały dzień… Zapewne zanim pojawią się pierwsze mdłości, zdążysz już sięgnąć po test ciążowy. Uczucie wzdęcia – może ono być zbliżone do tego występującego u wielu kobiet tuż przed miesiączką, jednak wzdęcie spowodowane ciążą jest zazwyczaj dużo wyraźniejsze. Pomimo, że macica na tym etapie ciąży jest w dalszym ciągu niewielka, to spodnie w pasie robią się ciasne na skutek niemiłego uczucia wzdęcia i spuchnięcia. Częste oddawanie moczu – bardzo wczesnym objawem ciąży jest również nagła potrzeba częstszych wizyt w łazience. Na tym etapie ciąży nie jest to jeszcze spowodowane uciskiem powiększonej macicy na pęcherz, ale intensywnymi zmianami hormonalnymi, które zachodzą w ciele kobiety. Ponadto w czasie ciąży dość szybko wzrasta ilość krwi oraz płynów w ciele kobiety, co skutkuje w bardziej intensywnej pracy nerek i tym samym większej ilości moczu występującego w pęcherzu. Brak miesiączki – jeśli Twoje cykle są w miarę regularne i nawet jeśli do czasu terminu spodziewanej miesiączki nie odczuwałaś żadnych z powyższych objawów (co oczywiście jest możliwe i zdarza się bardzo często!) z pewnością tego objawu - braku miesiączki – już nie przegapisz. Brak krwawienia miesiączkowego przez więcej niż 16 dni od owulacji jest mocnym argumentem do sięgnięcia po domowy test ciążowy. Jeśli do tego mierzysz poranną temperaturę ciała i utrzymuje się ona na wyższym poziomie przez ponad 18 dni to prawdopodobieństwo, że jesteś w ciąży jest naprawdę wysokie! Wykonałaś test ciążowy i jego wynik wyszedł pozytywny? Gratulacje! Zadbaj o swoją ciążę i rozpocznij Nowoczesny Kalendarz Ciąży. Czytaj więcej Czego dowiem się o swojej ciąży prowadząc Kalendarz Ciąży. Autor: dr hab. med. Iwona Szymusik specjalista położnictwa i ginekologii, endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości. Członkini Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego (PTG), Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu (PTMR), Europejskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii (ESHRE) oraz Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu (ASRM). Specjalizuje się w leczeniu niepłodności, endokrynologii ginekologicznej, zachowaniu zdolności prokreacyjnych (oncofertility), w metodach wspomaganej prokreacji oraz w prowadzeniu ciąży. Zainteresują Cię również: Pozytywny test ciążowy i co dalej? A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie. ►czytaj dalej Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! ►czytaj dalej 10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się. ►czytaj dalej Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka? ►czytaj dalej
Sennik: być w ciąży. Być w ciąży sennik tłumaczy na kilka sposobów. Po pierwsze taki sen wcale nie musi oznaczać, że chcemy być w ciąży, jesteśmy w niej lub niebawem będziemy Dziewczyny muszę się wam wyżalić bo się uduszę 9 msc temu urodziłam zdrowego synka. Samą ciążę miałam bardzo ciężką co wizyta u ginekologa to skierowanie do szpitala rok wcześniej straciłam ciążę w 3 msc, sam poród był szybki 5h ale po porodzie dostałam krwotoku, okazało się że mam wielkie skrzepy przetaczali mi krew ledwo co żyłam, wyszłam po 7 dniach. No i teraz znów mam podejrzenia że jestem w ciąży zrobiłam dwa testy jeden pozytywny jeden negatywny. Ja nie chce dziecka nie chce być w ciąży pewnie napisały byście że mogłam się zabezpieczać ale mam uczulenie na latex a spirali założyć nie mogę z powodu nadrzerki brałam tabletki anty ale po nich zaczęłam krwawić krwawiłam 20 dni a teraz miesiączka mi się spóźnię ginekologa mam dopiero 23 lipca i boję się że moje przypuszczenia się sprawdzą i będę w ciąży, chociaż mój mąż uważała. Strach przed kolejną ciążą tak mnie przeraża że nie mam ochoty na seks, a jak już do tego dojdzie to później do kolejnej miesiączki panikuję jak głupia. Dodam, że 21 czerwca byłam u ginekologa, który po przeprowadzonym badaniu niczego nie stwierdził. Ze stresu udałam się 5 lipca na badanie beta hcg. Wynik
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Almare Rozpoczęty 4 Wrzesień 2019 Tagi brak objawów dobre samopoczucie panika #1 Kochane kobietki. Mam problem. A może wcale go nie mam tylko panikuję niepotrzebnie. Mieszkam w UK a tu niestety inaczej się podchodzi do ciąży i raczej mi tu nie pomogą a do polskiego lekarza nie mam dostępu. Otóż, jestem w 8 tyg upragnionej ciąży. Od samego początku nie miałam prawie żadnych objawów. Ot, trochę zmęczona, ale nie senna, napięcie w podbrzuszu, minimalnie nabrzmiałe i niebolesne piersi, zachcianki praktycznie żadne, jedynie w 5tyg a potem nic. 29 sierpnia pierwszy i jedyny raz wystąpiły nudności i raz wymiotowałam. Przypadło to na ostatni dzień przed długim weekendem (Summer Bank Holiday), potem miałam trzy dni wolnego a następny tydzień w pracy trwał cztery dni z racji wolnego poniedziałku. I po tym krótkim tygodniu zauważyłam, że ustąpiły te słabe objawy ciąży, które miałam wcześniej. Jak ręką odjął. Właściwie to z każdym dniem czuję się lepiej. W zasadzie teraz czuję się lepiej niż przed ciążą. Dzisiaj mogłabym góry przenosić. Oczywiście ja jestem „stara panikara” i nie wiem czy się cieszyć, że jestem farciarą i po prostu potrzebowałam chwili odpoczynku, czy też dzieje się coś złego. Jak już mówiłam tu w UK inaczej się do tego podchodzi i nie chcieli mi nawet zbadać krwi tylko powiedzieli, że skoro nie krwawię i nic mnie nie boli to mam się uspokoić i czekać na wizytę lekarską (2tyg). Powinnam się martwić? reklama użytkownik 191 Gość #2 Nie martw sie . Mam koleżankę, ktora tez nie miała żadnych objawów. Czuła sie wręcz fantystycznie. Dziś jest w 20tyg. #4 Ja w trakcie ciąży miałam mieszanki - albo czułam się fatalnie albo fantastycznie. Zmiana była mniej więcej co dwa tygodnie. #5 Miałam dokładnie tak samo, jak Ty, z tą różnicą, że mdłości ani wymiotów nie doświadczyłam ani razu, w żadnej z obu ciąż. Nie panikuj, po co nerwy Tobie i dziecku. #6 Tez mieszkam w Uk i znam ten poszukac prywatnego "ultrasound" i za odplata sonograf zrobi byc szczesciara i nie miec objawow sa i takie ciaze,u mnie niestety ze spadkiem objawow rowanlo sie obnizenie progresteronu #7 Ja na początku miałam tyko objawy do 8 tygodnia i potem też poprawa samopoczucia i ustąpienie objawów. Objawy już nie wróciły do końca #8 Nic się nie martw, ja też nie miałam praktycznie żadnych objawów , i właśnie zaczynam 38 tc ,ciesz się ,tylko nie szalej ,wiadomo nie przeciążaj się ,uważaj na siebie i będzie dobrze reklama #9 Możesz iść do swojego szpitala na tzw early pregnancy unit i tam ci zrobią usg. Pewnie będziesz musiała poczekać ale usg wykonają. reklama #10 Mi koło 10 tc nagle, jak ręką odjął, ustapily wszelkie objawy ciąży... Bylam pewna, że już po wszystkim, nastawiałam się na najgorsze... Syn ma aktualnie prawie 4 tygodnie Każda ciąża jest inna. Ciężko się porównywać do innych.

Przez Zdrowe Pasje. 26 luty, 2023. Sen o ciąży zazwyczaj jest bardzo dobrym znakiem, zapowiedzią pomyślności i radosnych zmian w życiu śniącego, a czasami także śniącej mu się osoby. Jednak bardzo wiele zależy od kontekstu marzenia sennego, a na dodatek nie każdy sen o ciąży musi mieć jakieś prorocze znaczenie.

-Reklama- Nie mogę sobie wyobrazić jaki to musi być ból, nie wierzę w siebie, nie wierzę że dam radę. Jestem bardzo mało odporna na że temat wałkowany był już wiele razy, ale muszę się wygadać. Jestem w 38. tygodniu ciąży. Panicznie boję się porodu. Nie mogę sobie wyobrazić jaki to musi być ból, nie wierzę w siebie, nie wierzę że dam radę. Jestem bardzo mało odporna na ból. Do tego tu, gdzie rodzę nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego. Bardzo pragnę dziecka i wiem że muszę przez to przejść, najbardziej zależy mi na tym żeby moja córcia urodziła się zdrowa, a poród przebiegł bez komplikacji. Tym bardziej czuję się okropnie z tym, że tak panikuję. Przecież sama chciałam tego dziecka najbardziej na świecie. Czy któraś z Was tak miała?ODPOWIADA EKSPERT – PAULINA BELUCH, TERAPEUTA-Reklama- Lęk przed porodem towarzyszy każdej kobiecie i jest to jedna z najbardziej uzasadnionych emocji. Ale może Pani zrobić parę rzeczy, aby zmniejszyć ten lęk:1) Boimy się nieznanego, lęk przed porodem jest czymś absolutnie normalnym, odczuwa go większość kobiet. Ale strach (a konkretnie adrenalina, której poziom jest wtedy wysoki) może skutecznie utrudniać naturalny przebieg porodu, a nawet go zahamować. Pamiętajmy, że ciało kobiety jest przystosowane do rodzenia dzieci. Natura wyposażyła nas w odpowiednie mięśnie i instynkt, który pozwala kobiecie urodzić zdrowe Skutecznie oswoisz lęk przed porodem, kiedy poznasz jego poszczególne fazy, dowiesz się jak przebiega. Będziesz wtedy czuła spokój wiedząc, że tempo, w którym rodzisz, jest naturalne i normalne. Nie będziesz zdziwiona postępem rozwarcia. Nie zaskoczą Cię proponowane pozycje wertykalne do parcia. Wiedza redukuje strach. Dodatkowo, będziesz mogła w praktyce wykorzystać posiadane informacje i aktywnie uczestniczyć w porodzie oraz stosować niefarmakologiczne metody łagodzenia Poznaj swoją położną. Ta kobieta będzie towarzyszyć Ci w porodzie. Zapewne będziesz się czuła bezpieczniej i bardziej komfortowo wiedząc, że zna ona Twoje oczekiwania i lęki. Poza tym, wcześniejsze spotkanie to dobra okazja do wspólnego przedyskutowania planu porodu. Nawet jeśli będzie to płata usługa, warto w nią zainwestować. Zyskasz spokój i poczucie bezpieczeństwa – a to jest Porozmawiaj z partnerem. Przede wszystkim na temat jego uczestnictwa w porodzie. W czasie porodu warto mieć wsparcie bliskiej osoby. Partner czy doula dodadzą Ci pewności siebie, uspokoją, pomogą znieść fizyczne dolegliwości. Aby ich pomoc była jak najbardziej efektywna, wcześniej muszą poznać Twoje lęki oraz pragnienia związane z przebiegiem Relaksuj się w czasie ciąży i oswajaj z wizją spokojnego porodu. Możesz do tego celu użyć wizualizacji, nagrań hipnozy i autohipnozy do porodu, uczęszczać na zajęcia jogi prowadzone specjalnie dla kobiet w ciąży, brać udział w warsztatach relaksacyjnych. Każde działanie, które podejmiesz, a które da Ci poczucie większej pewności siebie, uspokoi Cię i wyciszy, będzie pracowało na Twoją korzyść. Dodatkowym atutem uczestnictwa w programach przygotowanych specjalnie z myślą o kobietach w ciąży jest to, że zazwyczaj uczą one przynajmniej podstawowych technik (np. relaksacyjnych, oddechowych), które później będziesz mogła wykorzystać w trakcie doskonale wie, jak ma rodzić, a rolą kobiety jest relaksowanie się i świadome odprężanie mięśni, tak aby naturalna praca ciała była jak najbardziej efektywna. Położna i lekarz będą pomagać podczas każdej fazy porodu, więc nie będzie Pani pozostawiona sama też artykuł, w którym może przeczytać Pani o swoich prawach na sali porodowej >> mgr Paulina Beluch – psycholog, psychoterapeuta, prowadząca portal Specjalizuje się w psychologii okołoporodowej. Pracuje z kobietami oraz parami w trudnych chwilach związanych z ciążą, niepłodnością, macierzyństwem, okresem poporodowym, baby bluesem oraz depresją poporodową. Prowadzi zajęcia indywidualne i grupowe przygotowujące kobiety do porodu oraz macierzyństwa. foto: Alyssa L. Miller / Foter / CC BY; archiwum Paulina Beluch
Dla potwierdzenia zrobiłam jeszcze po południu i tu już nie było nic. Wed, 20 Feb 2008 - 20:41. Mi test wyszedl negatywny a rowniez bylam w 4 tygodniu ciazy.Adas przyszedl na swiat dokladnie rok temu. Wed, 20 Feb 2008 - 20:43. Mon, 31 Mar 2008 - 18:06. A u mnie: 4 dni po terminie spodziewanej @-jedna kreska.

Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 1 z 3 Rekomendowane odpowiedzi Mamusia Mamusia Udostępnij to Witam wszystkich. Pisze zeby dowiedziec sie jak to u Was jest. Jestem w 13 tygodniu ciazy i od samego poczatku jakos tej ciazy nie odczuwam- zero wymiotow, jakis zachcianek, zmiany smakow itp. Od ostatniego usg mineky 2 tyg-wtedy lekarz napisal ze ciaza to 11tyg+1 i razem z moim ginekologiem stwierdzili ze dziecko rozwija sie dobrze i wogole. A ja caly czas sie teraz martwie-czy dzieciatko wogole zyje 😞 Nic nie czuje. Juz bym chyba wolala pomeczyc sie troszke i wiedziec ze wszystko ok. Bardzo chcemy tego dzidziusia.... Prosze napiszcie jak to u Was bylo. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Odpowiedzi 56 Utworzono 13 l Ostatniej odpowiedzi 12 l Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku 3 3 4 4 Mamusia Mamusia Udostępnij to Witaj, nie masz się czego obawiać, ja tez przechodzę ciążę bezproblemowo 🙂 nie czuję kompletnie że jestem w ciąży, tylko powoli brzuszek rosnie. Powinnas się cieszyć że nie masz takich przykrych dolegliwości. Wiele moich koleżanek nie mogło normalnie funkcjonować w początkowych tygodniach ciąży. Ja testem aktualnie w 18 TC i z niecierpliwością czekam na pierwsze kopnięcie mojej spokojnej kruszynki 🙂 głowa do góry! pozdrawiam Kasia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Ja też do końca nie wierze w to szczęście, które mnie spotkało. Cieszyłam się jak dziecko przy pierwszy usg, jak widziałam serduszko, a potem... nic. Bałam sie, że sobie ciąże wmawiam. Dopiero teraz, jak widać mi brzuszek, to jakośbardziej to do mnie dociera. Pewna będe jak poczuje kopniaki Kropeczki, ale to jeszcze potrwa. A jeśli chodzi o to , że nie masz typowych objawów, to tylko zazdrościć, że dobrze sieczujesz. Głowa do góry i ciesz się 🙂 🙂 🙂 Pozdrawiam i witam na forum 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Witam. Kochana nie powinnaś się zamartwiać bez powodu. Raczej się cieszyć dobrym samopoczuciem. Ja o mojej ciąży dowiedziałam się dopiero w 16 tc. Nic kompletnie mi nie mówiło o tym. Okresy moje nigdy nie były regularne , dlatego nie zastanawiał mnie ich brak. W końcu na wizycie u lekarza powiedziano mi żebym zrobiła test ciążowy zanim zaczniemy wywoływać miesiączkę jakimiś tabletkami. Wtedy okazało się ze jestem w ciąży , na drugi dzień przy badaniu usg lekarz oznajmił mi ze to już 16 tydz. - byłam w szoku. Wszystko jest ok. Kazda ciąża jest po prostu inna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to Dziekuje Wam za słowa otuchy. Na początku kwietnia mam miec nastepne usg-mam nadzieje ze naprawde wszystko bedzie dobrze... Oczywiscie napisze tutaj o tym. Trzymam za Was kciuki 🙂 Buziaczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Hehe, aż korci mnie żeby zacytować słowa wielu moich znajomych :" poczekaj, poczekaj, jeszcze będziesz rzygać jak kot i mieć dość tej ciąży" a nici z ich "pocieszenia" bo nie miałam żadnych objawów ciążowych do tego brzuszek rósł bardzo powoli a wizyty mam co 2 miesiące...Zastanawiałam się kiedy ja poczuje cokolwiek bo czuje się najwyżej jak nosiciel a nie matka. Po 1 USG dotarło do nas z mężem że będziemy rodzicami ale później emocje opadły i znowu nic. Dopiero jak maleństwo zaczęło kopać to poczułam że nosze pod sercem małego człowieczka który już pokazuje swój charakterek i informuje mnie jak coś go niepokoi czy męczy. Andzia, kup sobie dooplerek do słuchania serduszka dziecka, my kupiliśmy bo za dużo panikowałam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Autor Mamusia Udostępnij to Mam to dziwne urzadzenie ktore uzywaja lekarze- niby to do mierzenia cisnienia jest- zakladam sluchawki a druga strone przykladam do brzuszka, slychac jakies tam szumy- cos jakby dziecko plywalo w tym calym plynie owodniowym 🙂 tylko zawsze zadaje sobie pytanie czy to moje urojenia czy naprawde slychac dziecko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Kochana ciesz się jak nie masz żadnych dolegliwości 🙂 Z jednej strony to bardzo fajnie bo nic iebie nie męczy i normalnie funkcjonujesz ale z drugiej strony jak sobie przypomnę ile mnie kosztowały same dojazdy na studia już nie mówiąc o tym, że na zajęciach nie mogłam się skupić bo akurat miałam ochotena słodkie i tylko myślałam kiedy będzie przerwa aby iśc do bufetu kupić jakiegoś batona to cieszęsię że już mi to przeszło:P Ale rozumiem Twoje obawy bo ja teraz to denrewuję się tym, że Maleństwo jeszcze nie kopie 😉 będzie dobrze i korzystaj z uroków ciąży 🙃 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Andzia,ja też miałam na początku takie głupie myśli,że dziecko może nie żyć,a ja o tym nawet nie wiem itp,ale z czasem to wszystko minęło i teraz cieszę się tylko rosnącym brzuszkiem i kopniakami naszej córeczki,ale wiadomo jak się zbyt długo nie rusza to też zaraz panikuję,ale to chyba normalne obawy każdej przyszłej wymiotów na poczatku ani innych przykrych dolegliwości też nie miałam zbytnio,tylko senna byłam i piersi wszystko jest ok,nie zamartwiaj się bo dzidzi też odczuwa twój niepokój. A co do tego urządzenia,żeby słyszeć bicie serduszka to myślę,że u Ciebie jest jeszcze za wcześnie i wiem,że na początku ciąży można tego nie usłyszeć i wtedy jeszcze badziej będzisz się denerwowała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Po pierwsze to :Gratuluję! Po drugie :to tez bardzo czekałam na malucha i tez nie małam żadnych objawów,dopóki nie zaczął mi rosnąć brzuszek miesiąća,to nie mogłam wciąż w to szczęście uwierzyc. Każde pytanie typu :masz nudności-nie masz Wymioty-nie, a może chce ci sie cały czas spać-nie, boli cię brzuszek-nie, a ty wogóle jetes w ciąży-no lekarz mówi ,ze tak. Więc nie masz się co martwic tylko ciesz się ,bo masz duzo szczęścia,na te objawy niestety nie ma lekarstwa i trzeba je dzielnie znosic ,a wiem ,ze niektórym kobietom to się wydaje jakby umierały. 😞 Głowa do góry i ciesz się z życia,a nie zamartwiaj. 😘 😘 😘 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Dooplerek który mam można stosować od 12 tygodnia nigdy nie zawiódł. Wystarczy dobrze "namierzyć" dziecko i wyraźnie słychać bicie serduszka. Mamy nagrane na komputerach na pamiątkę. Jak mały podrośnie to posłucha jak biło jego serduszko jak był w brzuszku u mamy 🙂Każda pamiątka z tego okresu jest bezcenna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Udostępnij to Andzia20 napisał:Witam wszystkich. Pisze zeby dowiedziec sie jak to u Was jest. Jestem w 13 tygodniu ciazy i od samego poczatku jakos tej ciazy nie odczuwam- zero wymiotow, jakis zachcianek, zmiany smakow itp. Od ostatniego usg mineky 2 tyg-wtedy lekarz napisal ze ciaza to 11tyg+1 i razem z moim ginekologiem stwierdzili ze dziecko rozwija sie dobrze i wogole. A ja caly czas sie teraz martwie-czy dzieciatko wogole zyje 😞 Nic nie czuje. Juz bym chyba wolala pomeczyc sie troszke i wiedziec ze wszystko ok. Bardzo chcemy tego dzidziusia.... Prosze napiszcie jak to u Was bylo. Pozdrawiam Kochana, jesteś już w 13 tyg. ciąży, więc z punktu widzenia zagrożeń, to najniebezpieczniejszy okres dla Was minął. Jak będziesz u lekarza następnym razem to poproś go (jesli tego nie robi) żeby na usg aparatem Dopplerowskim, który jest wbudowany do każdego vusg zbadał puls maleństwa i dał Ci go posłuchać. Ja już w 9 tyg. słyszałam bicie serca. W 13 tyg. na usg również widać już maluszka i jak się dobrze trafi to widać jak się rusza. Nie martw się niepotrzebnie. Koło 18-24 tyg powinny pojawić sie pierwsze kopniaczki. Będzie wszystko OK. A ten aparat, o którym mówiły któreś dziewczyny, nie wiem czy nawet nie Ty, to zwykły stetoskop, który mozna kupić sobie i od około 16 tyg słuchać przez niego bicia serca dziecka. Jak Cie to uspokoi to mozna kupić 🙂 Pozdrawiam i ciesz się ciążą 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to hej, to prawda. Nie masz sie czym martwic. 13 tydzien to dopiero poczatek. U mnie mdlosci zaczely sie chyba w 15 lub 16. Czasami wogole ich nie ma i chwala za to 🙂 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Andzia20 nic sie nie martw a juz na pewno nie rozmyślaj czy dzidzia żyje- zyje i ma sie dobrze! 🙂 Wiekszośc z nas tak ma na poczatku ciąży bo to raczej abstrakcyjne uczucie-ktoś Co mówi że nosisz w sobie człowieczka a Ty nie czujesz nic. Najgorzej bo jesteś pewnie bombardowana artykułami i pytaniami czy masz poranne mdłości, czy powiększyły się piersi, a gdzie Twój brzuszek i takie tam. Każda ciąża jest inna a to że nie masz wymiotów to, tak jak napisały dziewczyny, dziękuj niebiosom 😁 Ja widziałam moją Małą w 8 tygodniu jak machała swoimi maleńkimi łapkami wiec nie martw się- Twoje Maleństwo z pewnością już bryka 🙂 Myśl pozytywnie, dziecko z pewnością to wyczuje. Pozdrawiam 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Andzia20 nie martw sie u mnie to samo zero rzadnych dolegliwosci nawet teraz (18/19tc) choc brzuszek troszke juz urosl choc niewiele jak na moj etap ciazy w porownaniu z innymi... teraz czekam na ruchy i jakos zle mi z tym ze ich nie czuje i tez sie matwie czy ze mna wszystko i z dzidzia wporzadku itp... a ten dopplerek ile kosztuje i gdzie mozna go kupic i cZy na moj etap ciazy juz on bedzie efektowny? buziaczki i czy nie szkodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Mamusia Mamusia Udostępnij to Andziu ja Ci zazdroszczę... Od 6 tygodnia mam wstręt do jedzenia, od 8 nie ma dnia bez wymiotów... Schudłam 3 kg. Wmuszam w siebie jedzenie i picie... To jest na prawdę koszmar... Za dwa dni skończę 12 tydzień i modlę się żeby drugi trymestr był spokojny. Chciałabym już normalnie jeść, cieszyć się wszystkimi smakami a nie tylko bułką z masłem i powidłami śliwkowymi lub miodem, albo kaszkami dla półrocznych maluchów... Już trzeba tak kombinować żeby przynajmniej zwracanie nie było aż tak nieprzyjemne... Naprawdę, uwierz mi, jesteś szczęśliwą przyszłą mamą, która może cieszyć się na maleństwo bez 'zakłóceń' 🙂 Ja w niektórych momentach powstrzymywałam się żeby nie żałować że spodziewam się dziecka... A tak bardzo jest chciane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Wiecie Dziewczyny mnie tez omiely w sumie wszytkie objawy ciazy no poza brakiem miesiaczki 🙂 jestem teraz w 21 tyg i dopiero zaczelam miec zachcianki a raczej jedna:takie ciastko omlet z bita smietana 🤪 mniam!!! moge to jesc non stop 😁 ciaze przechodze super tak a nasz Synek rozwija sie prawidlowo 🙂 Pozdrowienia dla przyszlych mamusi 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to A ja wam babeczki zazdroszcze tym co nosza ciaze i nawet nie czuja tego :P hehe zadnych dolegliwosci :P a my stekamy tylko 😜 no nie zawsze ale przewaznie :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Mamusia Mamusia Udostępnij to Ja mam to samo,tez czesto sie zastanawiam czy z dzidzia wszystko ok., bo oprocz bolu persi to nic mi ne jest 😉 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Każda ciąża jest inna, i u każdej z Nas przebiega inaczej. ja dowiedziałam się przypadkiem w 9 tygodniu że jestem w ciąży 🙂 Nie miałam mdłości, smaków itd. Miałam tylko obolałe piersi i bóle brzucha jak przed miesiączką i byłam przekonana że po prostu idzie mi okres a nie mogę go dostać:P śmieszne ale prawdziwe. Cieszę się bo dzięki temu poznałam ciążę od tej najlepszej strony. Do dziś gdyby nie widoczny brzuch i kopiace w nim dziecko to nie czułabym ciąży 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to No... w ostatnich tygodniach odczuwa się już ciążę 🙂 Bolą mnie uda i krocze jak chodzę, ciężko mi się stoi i siedzi, wolę chodzić, no i oczywiście malutka się bardzo rozpycha, albo czkaweczkę ma 😁 będzie mi tego brakowało... A do 8 miesiąca też kompletnie nie odczuwałam negatywnych odczuć ciąży. Sama radość 🤪 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to No u mnie było podobnie 🙂 dowiedzialam sie przez przypadek w 8 tygodniu 🙂) no i do tej pory a jestem juz w 13 tyg nie czuję sie "na ciążę" naprawdę! Jem wszystko, nic mnie nie boli a i nawet nie wiem co to są mdłości 🙂) no i oby tak do końca 🙂) pozdrawiam gorąco wszystkie mamusie 😉)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to u mnie masakra była w pierwszym trymestrze,pomimo idealnych wyników badań i dobrego usg,miałam mdłości częste bóle podbrzusza,lekkie krwawienia z nosa,zmiany nastroju,ciągle coś mi było,a teraz czuje się jak młoda bogini:laugh: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc później... Mamusia Mamusia Udostępnij to Tak szczeże to ja dotej pory nie wierze ze jestem w ciaży 🤪 poza tym tylko 4 razy zygalam i troche mialam mdlosci ale teraz czuje sie rewelka:laugh: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mamusia Mamusia Udostępnij to Tak szczeże to ja dotej pory nie wierze ze jestem w ciaży 🤪 poza tym tylko 4 razy zygalam i troche mialam mdlosci ale teraz czuje sie rewelka:laugh: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 1 z 3 Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony. Zaloguj się Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej. Zaloguj się

I właśnie nastał ten moment, że jestem w ciąży i wybija mi złość z różnych, błachych powodów, przy czym głównie jest to złość na siebie… w końcu kiedy, jak nie w ciąży, odczuwamy bardziej, głębiej, pełniej mnóstwo przeróżnych emocji; przy czym kobieta wtedy jest jeszcze bardziej wrażliwa i odczuwa wszystko z Panthermedia Każdy poród jest inny i jak ty sobie poradzisz ze swoim, zależy głównie od twojej osobowości. Będziesz spokojna i opanowana czy wpadniesz w panikę? Zrób nasz test i sprawdź, jaką będziesz rodzącą. 1. Które z określeń zamieszczonych poniżej najlepiej cię charakteryzuje? A Delikatnie mówiąc, strachliwa i wyjątkowo mało odporna na stres, szczególnie w ciąży. B Czasami miewam czarne myśli. C Moja dewiza to, jak w filmie: happy-go-lucky! 2. Jesteś w pracy i właśnie chwycił cię okropny ból głowy. W związku z tym... A Zwalniasz się do domu, by się położyć. B Czekasz, żeby zobaczyć, czy ból się nie zwiększy, w razie czego weźmiesz pigułkę przeciwbólową. C Dajesz tabletce pół godziny, żeby zaczęła skutecznie działać, i powtarzasz sobie, że ból szybko minie. 3. Z kranu w łazience systematycznie kapie woda, co doprowadza cię niemal do szaleństwa. Nie wytrzymujesz i... A Narzekasz na to kapanie każdemu, kto tylko zechce cię wysłuchać. B Podwijasz rękawy i starasz się sama rozkręcić i naprawić zepsuty kran. C Szukasz w internecie telefonu do profesjonalisty i dzwonisz po pomoc. 4. Jak często tracisz panowanie nad sobą? A Bardzo często. Byle co potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. B Czasami rzeczywiście się wściekam, ale tylko doprowadzona do ostateczności. C Rzadko. Naprawdę musi się wiele zdarzyć, żebym wybuchła... 5. Przycięłaś sobie palec w drzwiach. Jak wygląda twoja reakcja na to pechowe zdarzenie? A Zaczynasz niekontrolowanie krzyczeć i kląć, wzywasz pomocy. B Krzyczysz bez końca: „Auuuuuuuuu!” i kręcisz się wokół własnej osi. C Mamroczesz coś do siebie z bólu, ale nie podnosisz głosu. 6. Jak zazwyczaj funkcjonujesz pod dużą presją (czasu, szefa, itp.)? A Napięcie i stres mnie rozwalają. Nie jestem w stanie nic zrobić... B Panikuję, ale działam i jakoś posuwam się z robotą do przodu. C Normalnie. Presja nie robi na mnie większego wrażenia. 7. Chcesz przymierzyć w sklepie sukienkę ciążową, ale przebieralnia jest jedna – duża, wspólna dla wszystkich klientek. Czy ty... A Odwracasz się na pięcie i wychodzisz ze sklepu – za nic w świecie nie rozebrałabyś się przy obcych. B Zaszywasz się w jakimś najdalszym kąciku przebieralni z nadzieją, że nikt nie będzie cię oglądał. C Ściągasz swobodnie fatałaszki i wciągasz sukienkę, bo nie obchodzi cię, co inni o tobie myślą. 4 praktyczne rady, jak się wyspać w ciąży Niektóre dolegliwości ciążowe stają się szczególnie nieprzyjemne nocą. Możesz sobie z nimi poradzić. Dzięki temu nawet gdy już będziesz miała duży brzuch, uda ci się w ciąży wyspać. A przynajmniej będziesz miała na to większe szanse. Gdy już urodzisz, rytm twojego dnia, a zwłaszcza nocy, bardzo się zmieni – trudno spotkać młodą mamę nienarzekającą na nieprzespane noce. Jednak już okres ciąży nie sprzyja spokojnemu spaniu. Łatwo powiedzieć: wyśpij się teraz na zapas... 1. Pokonaj stres Gnębią Cię teraz różne myśli dotyczące przyszłości, ale i rozpierają emocje związane z macierzyństwem . Nic dziwnego, że trudno Ci zasnąć . Z jednej strony nie możesz się doczekać na dzidziusia i wyobrażasz sobie, jak to będzie, a z drugiej – codzienne czynności (w pracy czy w domu) wymagają zwykłej sprawności, którą ogranicza rosnący brzuszek. Jeśli nie nadążasz ze wszystkim, spokojnie przeanalizuj sytuację i zastanów się, z czego możesz zrezygnować, jakie sprawy w pracy przekazać komuś innemu, kogo poprosić o pomoc w domu – możesz zrobić listę i zastanowić się, jak rozwiązać konkretne problemy. Dużą ulgę przynosi też wieczorna rozmowa z życzliwą osobą – mężem, siostrą, przyjaciółką czy mamą – i wyrzucenie wszystkiego z siebie. Wtedy przed snem nie będziesz uporczywie myślała o kłopotach. Jeśli jesteś kobietą aktywną, rozluźnienie przyniosą Ci ćwiczenia (byle nie wieczorem). Jeśli w ciągu dnia fizycznie się zmęczysz, na pewno dużo łatwiej będzie Ci zasnąć. Praktyczna rada: relaks ułatwi Ci ciepła kąpiel czy słuchanie spokojnej muzyki, a także masaż stóp wykonany przez męża. Przed snem dobrze przewietrz sypialnię, a wieczorem nie jedz obfitych ciężkostrawnych posiłków. Napij się też ciepłego mleka – zawiera tryptofan, aminokwas wywołujący senność. 2. Ogranicz siusianie Częste oddawanie moczu dokucza zwykle na początku i pod koniec ciąży, choć z różnych przyczyn. Już dwa do trzech tygodni od poczęcia możesz poczuć, że częściej niż zwykle chce Ci się siusiu – powiększająca się macica naciska na pęcherz, co ogranicza... Fotolia Co czują mamy po porodzie? Nie jesteś w tym sama Jakie to uczucie, kiedy po porodzie kładą dziecko na piersi? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Nie ma też złej. Przeczytaj, co poczuły inne mamy! Kilka dni temu na jednym z forów pojawiło się pytanie: "Jakie to uczucie, kiedy po porodzie kładą dziecko na piersi?". Ciężarna, która je zadała, przyznała, że nie wie, czego się spodziewać i nie umie sobie wyobrazić tego uczucia. Pod pytaniem pojawiło się kilkadziesiąt odpowiedzi. Okazuje się, że na to pytanie nie można odpowiedzieć jednoznacznie – ile mam, tyle reakcji i uczuć... Co czują mamy po porodzie? Dla wielu mam pierwsze chwile po porodzie są niezwykłe i magiczne. Przeczytajcie, co napisały o pierwszych minutach z noworodkiem: To jest taki moment zero. Jesteś tylko ty i dziecko. Bez znaczenia jest personel dookoła ciebie, krew, ból, hałas, zamieszanie, światło. Jesteś ty i dziecko, przez tych kilkanaście sekund świat staje w miejscu, wszystko wokół się zawiesza. Parę rzeczy w życiu przeszłam i przeżyłam, ale właśnie tych kilka chwil, kilkanaście sekund, to były najpiękniejsze chwile w moim życiu. Nigdy więcej nie czułam, jakby nic się nie liczyło. A właśnie w tamtym momencie nic nie było istotne. Tylko ja i maluch. Miałam mega ciężki poród, syna dostałam dosłownie na 5 minut, bo musieli mnie zabierać na salę operacyjną (krwotok, zapaść) i wiem, że gdyby nie te 5 minut, to bym im zeszła podczas operacji. Dzięki tym 5 minutom znalazłam w sobie tyle siły, coś niesamowitego. Zazdroszczę tym, które mogły swoje dzieciaczki potrzymać 2 godziny. Ja miałam cesarkę, po kilku godzinach bólu i jak ją wyjęli, to się popłakałam jak jakaś wariatka, aż mi pielęgniarka łzy ocierała. To była chyba taka ulga, że już jest z nami cała i zdrowa i że będzie już z górki. Za to, jak przynieśli mi ją rano, to się przestraszyłam, jak ja sobie poradzę i czy to nie był błąd, bo chyba nie ogarnę wszystkiego. Zobacz także: Kiedy i jak rodzi się miłość do dziecka? Dla innych mam widok i dotyk nowo narodzonego nie mają w... Jestem w ciąży i boję się Myślałaś, że będziesz się cieszyć. A tymczasem ciągle znajdujesz powody do niepokoju: od tych poważnych – o zdrowie maleństwa do błahych – o swoją figurę. Jak nie zwariować ze strachu? Najpierw z niepokojem liczysz dni do pojawienia się miesiączki. Przewidywany termin mija i... nic. Jeszcze zwlekasz dzień, może dwa i kupujesz test ciążowy . Podekscytowana i z trzęsącymi się rękoma wykonujesz po kolei wszystkie opisane w instrukcji czynności. Są dwie kreseczki! Patrzysz z niedowierzaniem. To już? I zamiast upragnionej wielkiej radości pojawia się niepokój: jak to będzie? Co z pracą, studiami, planami na wakacje? Czy dziecko urodzi się zdrowe? Jak zniosę poród? Czy podobnie do wielu innych kobiet też strasznie przytyję i już nigdy nie wrócę do dawnej figury? Czy mężowi będę się taka podobać? Nie potrafisz myśleć o niczym innym, w nocy długo nie możesz zasnąć. Takie obawy ma większość kobiet, które dowiadują się, że są w ciąży. Czy będzie zdrowe? Mijają tygodnie. Z ciekawością czytasz w książkach o tym, jak rozwija się twoje maleństwo. Jest wielkości orzeszka, potem brzoskwini, zaczyna słyszeć… Z upodobaniem oglądasz zdjęcia płodów. Jednocześnie czytasz też jednak o wszystkich możliwych zagrożeniach, które czyhają na maleństwo. Zaczynasz się o nie obawiać. Choć tego nie chcesz, czasem nachodzą cię czarne myśli. Wtedy płaczesz. Jeśli jesteś pod opieką lekarza, regularnie się badasz, kolejne USG wykazuje , że wszystko w porządku, naprawdę nie istnieje żaden logiczny powód, aby się zadręczać. W razie jakichkolwiek wątpliwości porozmawiaj ze swoim ginekologiem, zamiast samodzielnie szukać odpowiedzi w Internecie czy podręcznikach dla lekarzy. Czy stać nas na dziecko? Przechodzisz obok sklepu z wózkami, oglądasz na wieszakach piękne sukieneczki dla dziewczynek i... nagle przeraża cię myśl, że nie zawsze będziesz mogła dać dziecku to, co byś chciała. „Już teraz ledwie starcza nam do pierwszego” – myślisz. „Czy uda nam się zapewnić dziecku dobrą przyszłość?”. Więc teraz pomyśl inaczej.... Jak pobrać i aktywować bon turystyczny: instrukcja rejestracji na PUE ZUS (krok po kroku) Ukraińskie imiona: męskie i żeńskie + tłumaczenie imion ukraińskich Mądre i piękne cytaty na urodziny –​ 22 sentencje urodzinowe Ile wypada dać na chrzciny w 2022 roku? – kwoty dla rodziny, chrzestnych i gości Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić? 5 dni opieki na dziecko – wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym urlopie PESEL po 2000 - zasady jego ustalania Najczęściej nadawane hiszpańskie imiona - ich znaczenie oraz polskie odpowiedniki Gdzie można wykorzystać bon turystyczny – lista podmiotów + zmiany przepisów Urlop ojcowski 2022: ile dni, ile płatny, wniosek, dokumenty Przedmioty w 4 klasie – czego będzie uczyć się dziecko? 300 plus 2022 – dla kogo, kiedy składać wniosek? Co na komary dla niemowląt: co wolno stosować, czego unikać? Urwany kleszcz: czy usuwać główkę kleszcza, gdy dojdzie do jej oderwania? Bon turystyczny – atrakcje dla dzieci, za które można płacić bonem 300 plus dla zerówki w 2022 roku – czy Dobry Start obejmuje sześciolatki? Jak wygląda rekrutacja do liceum 2022/2023? Jak dostać się do dobrego liceum? Kobieta ciężarna jest chroniona przez prawo i pracodawca nie może z nią rozwiązać umowy o pracę, chyba że jest to umowa na zastępstwo lub na okres próbny nieprzekraczający jednego miesiąca. Ciężarna może stracić pracę w dwóch przypadkach: gdy firma ogłasza upadłość (albo jest likwidowana) lub gdy kobieta zostaje zwolniona

czes c pozdrawiam i gratuluje wszystkm .j jestem w 3 miesiac ciazy i tez widzialam mala dzidzie na apoczatku ciazy balam sie ze to urojona bo roku czekalam na 2 juz pewne .co do objawow to piersi mi urosly ,talia sie zmniejszyla a teraz to zanikla i jem ostre albo kwasne jedzenie .do tego spie w dzien .pozdrowienia Odpowiedz Ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz No i witam szanowne Panie ponownie :D Wczoraj bylam na USG. W moim brzuszku siedzi sobie (do góry nóżkami jak nietoperzyk) maleńka, śliczna i zdrowa dziewczyneczka. :D :D Oboje z mężem cieszymy się z tego tak bardzo, że już nawet nie pamiętamy jak to było na początku, gdy mieliśmy (głównie ja oczywiście) wątpliwości, z których powstał również zamieszczony przeze mnie temat tu na Forum. Wszystkim "niepewnym" swego stanu życzę wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się Swiąt Wielkanocnych. I cierpliwości. Porzućcie wszystkie wątpliwości...czas przyniesie wszystkie odpowiedzi na Wasze niepewności. Odpowiedz Małgosiu, Gratulacje!! lol Ja osobiście z mdłościami raczej jakoś nie miałam wbyt wiele problemów, choć słyszałam, że w istocie mdłości to tylko pozrny problem, gdyż tak naprawdę im bardziej są dokuczliwe tym lepiej :D . Ja jestem juz w czwartym miesiacu ciąży i tak naprawdę, to dopiero teraz zaczyna ten mój brzuszek być widać. Ale jak już się zaczął pojawiać, to moja radość nie miała końca!! Czekaj cierpliwie - Twój brzuszek też już niebawem się ujawni. Powodzenia!! Basia Odpowiedz Cześć. Przede wszystkim GRATULACJE!!! Ja obecnie jestem w 5 tygodniu ciąży , została ona potwierdzona przez ginekologa w 3 tyg. na podstawie zasinienia szyjki macicy. Mimo tego przez cały czas nie mogę uwierzyć że rzeczywiście będę miała maleństwo. najlepiej przypominają mi o tym nudności utrzymujące się cały dzień i wrażliwe na dotyk piersi. Szczerze mówiąc, nie mogę doczekać sie 5-6 miesiąca, te nieznośne objawy miną a o kochanym maleństwie będzie przypominał powiększający się mi brzuch. Pozdrawiam Małgosia Odpowiedz Ojej...oczywiście wysłało mi się dwa razy, a w dodatku zapomniałam się zalogować.....buuuuu :( Odpowiedz Bardzo dziękuję :D :D :D . A co do płci to wiesz Irenko, był czas gdy bardzo chciałam dziewczynkę. Teraz jednak, gdy już wiem, że będę mamą jest mi dokładnie obojętne czy to będzie chłopiec czy dziewczynka. Moje myśli raczej krążą wokół tego, czy urodzi się bez komplikacji i zdrowe. Ale przynajmniej imiona mam już wymyślone: jeżeli będzie dziewczynka to Karolina Julia, bo tak ustaliliśmy z Sylwkiem już dawno, dawno temu. A jak chłopiec, to Mikołaj, gdyż pierwszy pozytywny test ciążowy zrobiłam 6 grudnia - w Mikołajki lol Odpowiedz Bardzo dziękuję :D :D :D . A co do płci to wiesz Irenko, był czas gdy bardzo chciałam dziewczynkę. Teraz jednak, gdy już wiem, że będę mamą jest mi dokładnie obojętne czy to będzie chłopiec czy dziewczynka. Moje myśli raczej krążą wokół tego, czy urodzi się bez komplikacji i zdrowe. Ale przynajmniej imiona mam już wymyślone: jeżeli będzie dziewczynka to Karolina Julia, bo tak ustaliliśmy z Sylwkiem już dawno, dawno temu. A jak chłopiec, to Mikołaj, gdyż pierwszy pozytywny test ciążowy zrobiłam 6 grudnia - w Mikołajki lol Odpowiedz No to gratulacje ogromne :D :D :D . Teraz czekamy na wiadomosci czy to chlpiec czy dziewczynka 8) .A Ty co bys chciala Odpowiedz No dziewczyny...nie wytrzymalam...poszlam na usg. Oniemialam z zachwytu!!! Moja fasolka ma 3cm, serducho bije jej jak oszalale i w dodatku wierci sie tam okrutnie. Jest taka malenka (albo maleńki, ale póki co to "fasolka"). Ale najwazniejsze ze jest!!! I niech rośnie. I wszystkicm życzę tego samego wzruszenia na widok malenkiego, zawzięcie pulsującego serduszka. Pozdrawiam ciepło. Odpowiedz Idz na to badanie i za tydzien mleduj sie tu z dobrymi usg poczekaj pare tygodni i wtedy wtedy buszujaca Ci po brzuszku dzidzie w calej okazalosci z w pelni juz na Usg dostalam zdjecie glowki mojego dziecka tak wyrazne jak gdyby to bylo prawdziwe zdjecie :o i kiedy zobaczylam malego po urodzeniu wygladal prawie identycznie jak na zdjeciu z usg Odpowiedz Bardzo Wam dziękuję za Wasze rady. Beatko...test ciążowy to ja robiłam już dawno i to nawet dwa razy...za każdym razem wychodził pozytywny. Zaraz potem, a był to już jakiś czwart tydzień ciąży poszłam na badanie Hcg i USG. Hcg wykazalo 700 jednostek, podczas gdy stwierdzona pewna ciąża to 7000 jednostek (jeżeli dobrze zapamiętałam) , a na USG coś tam było nieco powiększone (wiecie, ta lekarska terminologia i sposób wyjaśniania o co chodzi), ale ciąży nie było widać pomimo, iż jak twierdzicie powinno być ją widać już w czwartym tygodniu. Teraz jest jakiś siódmy tydzień. Ja wiem, że troszkę panikuję...zupełnie zresztą niepotrzebnie. Ciekawiło mnie po prostu, czy to tylko ja mam tego typu obawy, czy też może jest to całkiem normalne. Widzę jednak, iż jest to normalny odruch. Za tydzień idę na Hcg. Irenko...po tym co napisałaś to się zastanawiam czy jest sens robić USG teraz, przy okazji badania krwi, czy odpuścić sobie i poczekać aż już naprawdę będzie widać dzidziusia czyli za jakieś trzy, cztery tygodnie. Jeszcze raz bardzo dziękuję za Wasze słowa. A tak w ogóle to mimo swoich obaw jestem szalenie szczęśliwa i wierzę mocno, że wszystko będzie w jak najlepszym porządku. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo ciepło. Basia. Odpowiedz Ja też zawsze miałam obawy, dlatego zawsze robię kilka testów np. codziennie rano przez 3-4 dni. Wtedy mam już pewność. Idę wtedy na USG, które potwierdza moją ciążę. Ciąża jest już widoczna na USG w 4 tyg ciąży. Byłam zdziwiona, że nawet nie trzeba było robić USG dopochwowego, aby mieć 100% pewność. Odpowiedz Czesc Flame :D Naczytalam sie juz wiele o diagnozowaniu ciazy,wizytach u ginekologa, objawach ciazowych i usg w poczatkowym stadium reguly wyglada to tak, ze dziewczyna robi test, wychodzi pozytywny i na drugi dzien biegnie do ginekologa (wcale sie nie dziwie),bo kazda chce uslyszec ta radosna wiadomosc,ze jest w wtedy rodzi sie zagubienie i konsternacja ,bo na usg wychodzi,ze nie widac pecherzyka i diagnoza lekarska,ze to nie sie rozczarowuje,bo liczyla na to,ze lekarz potwierdzi jej tymczasem trzeba troszke poczekac,isc do lekarza za dwa trzy tygodnie(okolo 6,7 tygodnia) i wtedy lekarz bedzie mogl w 100% zdiagnozowac sobie stresu typu"O Boze nie jestem w ciazy,znowu sie nie udalo". Twoje objawy wskazuja na to,ze jestes w nie masz okresu juz 2 najwyzszy isc do gina i dowiedziec sie,ze na 100% jestes w ciazy(trzymam za Ciebie kciuki). :D. U mnie bylo tak. Nie dostalam okresu, zrobilam test-pozytywny(radosc umiarkowana) za dwa dni drugi test-pozytywny(radosc wielka),po dwoch tygodniach do lekarza i cudowna wiadomosc "jest pani w ciazy".Zostalam zdiagnozowana tylko po badaniu ginekologicznym (zasinienie szyjki macicy).Potem badania potwierdzily ciaze,a pierwsze i ostatnie usg mialam w 19 tygodniu i wtedy dowiedzialam sie,ze bede miala synka i ze jest zdrowym dobrze rozwijajacym sie dzidziusiem nie zdazylam miec,bo urodzilam w 34 sobie BHCG to da Ci pewnosc,czy jestes w ciazy czy nie. W dzisiejszych czasach bardzo duzo wiemy o swoim ciele i zdrowiu. Dobrze to o nas swiadczy,ale czsami te wiadmosci powoduja u nas wielkie ze pokolenie naszych rodzicow nie majac tyle wiadomosci na temat swojego ciala i zdrowia mialo duzo,duzo mniej stresow niz my teraz. Moja rada - wyluzujmy i nie stresujmy sie, natura wie co robi. Zycze Ci,zebys za pare miesiecy tulila w ramionach najcudowniwesza na swiecie istotke....Dzidziusia- Twoje dziecko Pozdrowienia Irena i Szymonek(prawie 3 miesiace) Odpowiedz zrób test ciążowy i bedziesz wiedziała :), trzymam kciuki Odpowiedz

Poniżej znajduje się opis niektórych z najczęstszych pierwszych objawów ciąży. Powinnaś wiedzieć, że te objawy mogą być spowodowane innymi czynnikami oprócz ciąży. Fakt, że zauważysz niektóre z tych objawów, niekoniecznie oznacza, że jesteś w ciąży. Jedynym sposobem na upewnienie się jest wykonanie testu ciążowego. Postów: 26 6 Ten temat zakładam bo panikuję i proszę Was o podzielenie się swoimi doświadczeniami. Miałam łyżeczkowanie 18 marca Lekarka kazała się wstrzymać ze staraniami do następnego cyklu. Myślałam że owulacji w tym cyklu nie będzie a chyba wstrzeliliśmy się z mężem idealnie Tak się boję żebym nie zaszła w ciążę i nie przeżywała znów poronienia Niby na kontrolnej wizycie powiedziała że wszystko jest w porządku Więc może nawet jakbym zaszła w ciążę to i tak byłaby szansa Wiem że panikuję bo nawet nie iwem czy jestem w ciąży a o poprzednią staraliśmy się półtoraj roku ale męczy mnie że przez własną głupotę mogłabym znów to przechodzić. A co Wam mówili lekarze na temat terminu starań po poronieniu ???? jadzia Postów: 478 173 Wedlug mojego gin, jesli po zabiegu wszystko Ci sie wygoilo i jestes gotowa to po pierwszej @ mozna spokojnie probowac. Ja jestem po samoistnym i nie czekalismy na @, mam nadzieje ze sie uda (*) Irenka Postów: 26 6 dzięki coffee Tak staram się szukać pocieszenia jakby co )A może są wśród Was dziewczyny które szybko po poronieniu zaszły w ciążę i wszystko się pięknie poukładało ) jadzia Postów: 787 1025 czytałam ostatnio baardzo dużo o poronieniu, o staraniach i ciążach po. Faktycznie po łyżeczkowaniu ciąża nie jest wskazana, ale głównie czytałam też że przeciwskazania ciąży po poronieniach czy to samoistnych czy nie są ze względów psychicznych. Kobieta za bardzo się denerwuje martwi i panikuje na zapas - tak jak Ty teraz Nie panikuj na zapas. Zaufaj naturze jeśli była owulacja tzn że Twój organizm był gotowy na ciąże i wszystko powinno być ok. Jeśli nie zajdziesz to nie zaprzestawaj starań, nie w tym cyklu to może w następnym. Tutaj trafiłam na kobiety które zaszły tuż po poronieniu i jest wszystko ok. Musisz uwierzyć że jeśli zaszłaś to wszystko będzie dobrze! Agnieszka0812 lubi tę wiadomość Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku Postów: 279 149 Hej dziewczyny. Miałam zabieg 29 maja. Lekarka która go przeprowadzała powiedziała, że po pierwszej miesiączce możemy się starać. Mam nadzieje, że szybko nam się uda. Trzymam kciuki również za was. Powodzenia Justine M lubi tę wiadomość Postów: 787 1025 przy czym pierwszą miesiączke można mieć po 4 tyg a może po 8 albo i dłużej, zależy jak sie tam wygoi wszystko Agnieszka0812 lubi tę wiadomość Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku Postów: 648 527 Ja miałam lyzeczkowanie 16 października, starałam się po pierwszej miesiączce a zaszłam w ciążę po drugiej wszystko jest na szczęście dobrze. Moja córcia rośnie zdrowo w brzusiu życzę powodzenia! Trzymam kciuki Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 16:17 Agnieszka0812, Foto_Anna lubią tę wiadomość Aniołek [*] - 10 tc Postów: 4434 5130 Ja miałam zabieg łyżeczkowania 10 kwietnia, 13 maja miałam pierwszą @ Wczoraj byłam u gina i powiedział, że możemy zacząć starania po drugiej @ Od razu mam brać 2x dziennie kwas foliowy, witaminę C 500-1000 oraz witaminę D3 2000 Mam dwa ubytki w zębach, wyleczę i bierzemy się do pracy Justine M lubi tę wiadomość Franio 2008 Wojtuś 2010 Ania 2016 Aniołek 11tc Postów: 787 1025 i super, jeśli gin dał światło to do dzieła Agnieszka0812 lubi tę wiadomość Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku Postów: 279 149 Justine M własnie zobaczyłam że nasze dzieci mają podobne daty syn urodził się no i w maju straciłam swoje drugie dziecko. a ty kiedy zaczynasz starania na nowo? Justine M lubi tę wiadomość Postów: 4434 5130 Hej Dziewczyny! Czekam teraz na drugą @ i po niej do dzieła Franio 2008 Wojtuś 2010 Ania 2016 Aniołek 11tc Postów: 787 1025 wrote: Justine M własnie zobaczyłam że nasze dzieci mają podobne daty syn urodził się no i w maju straciłam swoje drugie dziecko. a ty kiedy zaczynasz starania na nowo? hej no ja już się staram i to baaardzo usilnie mam wykres, same nie wiem czy mialam owulacje, tylko ją 'przegapiłam' a może mi się spóźni albo nie będzie wcale...nie wiem, ale staramy sie na maxa Agnieszka0812 lubi tę wiadomość Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku Postów: 4434 5130 Hej dziewczyny! Wczoraj dostałam drugą @, dziś byłam u dentysty Justine my od niedzieli zaczniemy na maxa jak Wy Justine M lubi tę wiadomość Franio 2008 Wojtuś 2010 Ania 2016 Aniołek 11tc Postów: 787 1025 heheheheh nigdy za dużo, szczególnie jeśli są siły i chęci zawsze było 'po mojemu' raz na dwa dni, teraz mój mąż poweidział że będzie 'po jego' koniec pierdzielenia ze lepiej wtedy czy wtedy ze jakoś spermy że coś tam poprostu będzie codziennie albo i 2, albo wcale jakj uz padniemy Agnieszka0812, coffee, november123 lubią tę wiadomość Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku Postów: 4434 5130 Justine, słuchaj męża My z pierwszym synem tak mieliśmy "Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz" Justine M, coffee lubią tę wiadomość Franio 2008 Wojtuś 2010 Ania 2016 Aniołek 11tc Postów: 787 1025 Agnieszka0812 wrote: Justine, słuchaj męża My z pierwszym synem tak mieliśmy "Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz" hahahahhahaha, nasze motto w tym miesiącu Agnieszka0812 lubi tę wiadomość Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku Postów: 5609 2727 Cześć dziewczyny. Mam takie pytanie czy któraś z was próbowała zajść w ciążę zaraz po poronieniu po ustaniu krwawienia jeszcze przed pierwsza miesiączka? Czy którejś się udało bez problemów? Ostatnio 2 tygodnie temu poroniłam , była to moja pierwsza ciąża. Poroniłam w 13 tygodniu ale ponoć dzidziuś umarł około 2 tygodnie wcześniej ,obecnie mieszkam poza Polską w kraju gdzie opieka medyczna jest fatalna pierwsze usg robione jest w 18-20 tygodniu ciąży a krew czy inne badania dopiero około 12-13 tygodnia. U mnie poronienie było wykonywane w szpitalu przy pomocy tabletek byłam tam niecałe 2 dni , później miałam wykonane usg lekarz mówił że wszystko się oczyściło krwawiłam 2 tygodnie, lekarz mówił że po 1 miesiączce mogę znów się starać , a ja chciałabym spróbować od razu , bardzo chce mieć dzidziusia.. i - moje 2 największe skarby synek 3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity Postów: 2816 3915 czarnulka24 wrote: Cześć dziewczyny. Mam takie pytanie czy któraś z was próbowała zajść w ciążę zaraz po poronieniu po ustaniu krwawienia jeszcze przed pierwsza miesiączka? Czy którejś się udało bez problemów? Ostatnio 2 tygodnie temu poroniłam , była to moja pierwsza ciąża. Poroniłam w 13 tygodniu ale ponoć dzidziuś umarł około 2 tygodnie wcześniej ,obecnie mieszkam poza Polską w kraju gdzie opieka medyczna jest fatalna pierwsze usg robione jest w 18-20 tygodniu ciąży a krew czy inne badania dopiero około 12-13 tygodnia. U mnie poronienie było wykonywane w szpitalu przy pomocy tabletek byłam tam niecałe 2 dni , później miałam wykonane usg lekarz mówił że wszystko się oczyściło krwawiłam 2 tygodnie, lekarz mówił że po 1 miesiączce mogę znów się starać , a ja chciałabym spróbować od razu , bardzo chce mieć dzidziusia.. mieszkasz w Norwegii? bo ja mieszkam w no i to co opisujesz bardzo pasuje do tego kraju, mi lekarze (w polsce) mowili zeby starac sie po 1 miesiaczce, i mial spasc hcg do zera. Ale mam kolezanke ktora zaszla w szczesliwa ciaze jeszcze przed 1 okresem. Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017 Postów: 5609 2727 Niebieskaa wrote: mieszkasz w Norwegii? bo ja mieszkam w no i to co opisujesz bardzo pasuje do tego kraju, mi lekarze (w polsce) mowili zeby starac sie po 1 miesiaczce, i mial spasc hcg do zera. Ale mam kolezanke ktora zaszla w szczesliwa ciaze jeszcze przed 1 okresem. Hej Niebieskaa , dziękuję za odpowiedź. Tak obecnie mieszkam w Norwegi. A ja tydzień temu w Polsce robiłam betę HCG i miałam coś około 80 i teraz znów będę się wybierać na badania ale już w Norwegi i nie wiem czy tu coś takiego robią i czy oznaczenia są takie same. W Polsce dostałam antybiotyk tak zapobiegawczo własnie kończę go brać bo miałam tylko tydzień stosować. Mi ogólnie dość szybko się udało zajść w ciąże czy sądzisz że i tym razem uda mi się szybciutko ?? Jak to jest przy takim poronieniu ?? A co do poronienia to jeżeli by się zdarzyło że uda się nam jeszcze przed moją pierwszą miesiączką czy to grozi np czymś złym ? czy jeżeli się uda to znaczy że organizm już był gotowy ?? i - moje 2 największe skarby synek 3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity Postów: 2816 3915 Robią betę, tak, zrobisz u fastlege, ale ja mam generalnie bardzo zle doświadczenia, 2 poronienia i zero pomocy, właściwie sama wymusilam mierzenie hcg, ale jak po 2. Poronienie prosiłam o jakiekolwiek badania to mi lekarz zaproponował zwykła morfologię, prawie mu sie w twarz zaśmiałam... Ale to moje doświadczenia, moze Ty trafisz na kogoś bardziej profesjonalnego Nie jestem lekarzem i nie chcialAbym Cie wprowadzać w błąd, mi kazano odczekać jeden cykl Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017 DJYfMs.
  • gcxok44ipg.pages.dev/67
  • gcxok44ipg.pages.dev/67
  • gcxok44ipg.pages.dev/47
  • gcxok44ipg.pages.dev/81
  • gcxok44ipg.pages.dev/22
  • gcxok44ipg.pages.dev/63
  • gcxok44ipg.pages.dev/29
  • gcxok44ipg.pages.dev/27
  • panikuję że jestem w ciąży